Forum Hania Humorek Strona Główna


Hania Humorek
Forum strony HaniaHumorek.pl
Odpowiedz do tematu
Wierszowane opowiadania
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Hej! Będę tu przedstawiać moje 'wierszowane opowiadania'.
BRATKI
Bratki to takie kwiatki,
Zajmują moje rabatki.
I mojej matki,
I dziadka,
I taty,
A rabatki babci to rabaty.

ZOO
Bardzo lubię iść do zoo,
Bo w zoo jest wesoło.
W zoo każdy do celu mknie,
Nawet gna,
Każdy do celu chce zdążyć
Na czas.
Lecz w celu jest tylko żyrafa lub słoń,
Lub tygrys włochaty, lub kobra, lub koń...

ZBIJANKI
Taczanki, taczanki,
Zagramy w zbijanki?

Pierwsza pisanka – zgubiła skorupkę,
Druga pisanka – pękła.
Trzecia pisanka upadła na pupkę
Czwarta – mała – ocalała.
Piątej nie było,
Bo gdy się te jajka myło,
A mył je tata – niezdara,
Piąta pisanka spadła na podłogę i już
Nie ocalała.

RÓŻYCZKI
Poszłam na łąkę.
Wprawdzie mama wysłała mnie po mąkę,
Ale zostało mi czasu jeszcze sporo
Do zostania w cieniu drzewa straszną zmorą.

Na łące rosną różyczki,
Ja miałam z Alicją koszyczki,
Zerwałyśmy trochę kwiatków,
Tulipanów, bezów, bratków,
No i parę różyczek.

Miałam pełny koszyczek.

Zaczęłam wracać do domu,
Bez Alicji – czyli po kryjomu.
Alicja to moja siostra jest,
Ale wcale nie jest the best.
W połowie drogi byłam,
Jeszcze w strumyczku ręce obmyłam,
Zaczęłam biec w stronę domu,
Bez Alicji – czyli po kryjomu.

Lecz Alicja też zaczęła biec
I widziałam, że dyszy jak pies.

Byłyśmy już w naszym ogródku.
Opowiedziałam Wam o tym pokrótku.
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

No nieźle, brawo :)
Zobacz profil autora
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Dzięki, Mada!
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

Nie ma za co :)
Zobacz profil autora
haniomańka
Bomba


Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?

super ale masz głowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a teraaz namow madame.h aby podala swoje wiersze ona tez ma super
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

haniomańka napisał:
super ale masz głowĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ,a teraaz namÓw Madame.h aby podaŁa swoje wiersze, ona teŻ ma super

________________-
haha...
ORTOGRAFIA!
Zobacz profil autora
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Ten drugi wiersz to moja specjalność.
Napisałam go gdy miałam 7-8 lat.
:)
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

Ja ostatnio napisałam wiersz dla mojego ukochanego konia ALANA :)
ale nie dam go, bo pomrzecie ze śmiechu :D
Zobacz profil autora
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Podobno wiersze są bardzo romantyczne Jęzor

TOMEK
Gdy przechodził obok mnie Tomek,
Kopnął mój śliczny domek.
Dla lalek.
Domek dał mi wujek Marek.
Dał mi domek i zegarek,
Bo ja nie miałam zegarka
I nie potrafiłam ugotować jajka.
A moje lalki – umiały.
Wprawdzie zegarek był mały,
Ale jak jest zegarek – to jest zegarek!

A więc Tomek kopnął mój domek dla lalek,
A ja się na niego zdenerwowałam
I powiedziałam:
„Te, Tomek!
Jak kopiesz mój domek,
To przynajmniej czystym butem!”
A on mnie poczęstował glutem.
„Skoro jesteś taka mądra,
zobaczymy, czy zjesz lawę z Ziemi jądra!”

A ja – cóż miałam robić? – zjadłam.
Potem strasznie pobladłam,
I powiedziałam, że to smakuje
Jak mucha plujka – co ogniem pluje.
Że to są raczej kocie kłaczki
Lub przeterminowane buraczki.

Poszłam do mamy i naskarżyłam,
Bo co – ledwo przeżyłam!
Więc Tomek dostał porządne lanie,
I mam nadzieję, że jeszcze dostanie!


Oceniajcie Jęzor


Ostatnio zmieniony przez Mycha dnia Czw 13:32, 20 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

Wiersz o Tomku.. Laughing Super xD
A ta sytuacja była prawdziwa? Kto to Tomek? Hehehe... masz talent xD
Zobacz profil autora
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Tomek to mój brat :-)
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

Aha, już wiem :) A ta sytuacja była prawdziwa hehe Rolling Eyes Question
Zobacz profil autora
ropusznik
Zwariowanie


Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Madame.H, ulubiony koń imieniem Alan? Hłe hłe, sorry, tak sobie tylko się podśmichuję, Mycha wie, dlaczego. Mam sentyment do tego imienia :)
Zobacz profil autora
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Hłe, hłe... Rzeczywiście, masz sentyment... :eyesroll:
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

Tak, Alan.
Ojciec
AMARETTO
nie pamiętam matki
rok urodzenia- 1996 (o rok młodszy Jęzor )
rasa- k. szetlandzki
wysokośc- 1.17.
maść- kara
właściciel (były) Kajetan.P
właściciel (obecny)- brak.
K.P (vel Kajtek) przeszedł na duze konie)

To, jakby ktoś się ciekawił metryczką konika.
Ale Alanek ma niezłego "kopa", szczególnie w galopie dodanym ze stępa. Oj, działo się (wjechałam w bramę ujeżdżalni :D) Laughing
Zobacz profil autora
AnOnIm
Ropuch


Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ToRuŃ

Koń Alan... I Potteromanka... Interesujące! Czy kon ma ksywke Snape? Twisted Evil
@Topic
Wg. Mnie ten wiersz bratki się troche nie rymuje :D
A "Zbijanki" Są podobne do podrecznikowego wiersza z kalsy 1-2 lub 3
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

Trochę po czasie :)
Nie, Alan ma kswykę gruby, bo ostatnio jak galopuje, to mu aż brzuszek faluje :)
Z resztą Aluś zawsze był grubaskiem :)
_-_-_-_____--_---_-_-__
Wierszyki faajniutkie, szczególnie ten ostatni :) Może dasz jeszcze jakiś, Mycha? :) :) :)
Zobacz profil autora
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

No dobra, znalazłam coś w moich dokumentach, w których w końcu zrobiłam porządek... chodzi mi o te komputerowe, oczywiście. Wymyśliłam piosenkę :) hej ho, tym razem co innego... Wiem, głupia jest i bez sensu, może nagram to sobie i wam zaprezentuję :)
Refren:
Hej,
Co ci w drzewie piszczy,
Piszczy, piszczy,
Hej hej! 2x
1 zwrotka.
Co mi w drzewie piszczy?
W drzewie piszczy dziupla,
Wiatr który wygładza krawędzie,
Wyszczupla.
Co mi w drzewie piszczy?
Piszczy mi wiewiórka,
Kiedy w blask zdobyczy
Na dół daje nurka.
2 zwrotka.
A ci? Co ci piszczy?
Piszczy w drzewie coś,
Ale nie wiem co to,
Albo coś, może ktoś?
A ci? Co ci piszczy?
W drzewie piszczy liść,
Tak zielony, złożony
Z innymi, razem, w kiść.
3 zwrotka.
Nam wszystkim co innego
W drzewie piszczy coś,
Nie wiemy wciąż dlaczego,
A to nam daje w kość.
Nam wszystkim co innego
Wyobraża się,
Dlatego dnia każdego
Każdy inny ma dzień.
Zobacz profil autora
Madame.H
Zwyciężczyni Wielkiego Dyktanda


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć

Po długich namowach kilku osób prezentuje coś, co wielką dawką dobrej woli można nazwać "wierszem\" :( :(

Lat temu całkiem sporo,
Gdy Voldemort był dla ludzi zmorą,
A jego potężne czary,
Zmieniały ludzkie życie w koszmary.


Wtedy wieszczka niewprawna
wyrzekła słowa oczekiwane z dawna,
że na świat przyjdzie ktoś,
kto Lordowi odbierze moc.


Voldemort wielki miał dylemat,
bo wybawcy ciągle nie ma,
aż w lipcu się narodził chłopiec,
który podobno miał mu dopiec

Więc Voldemort nie czekając
postanowił chłopcem się zająć,
Zabił matkę, zabił ojca,
lecz swej misji do wypełnił do końca.


Potężne czary, miłością spełnione,
potwierdziły słowa, przez Trelawney wyrzeczone
klątwa od malucha się odbiła
i sami-wiecie-kogo w serce ugodziła.

Ludzie nie zdawali sobie sprawy
jak potężne Harry'ego chronią czary.
On sam o niczym nie wiedział,
póki gajowy mu prawdy nie powiedział.


Voldemort nie dawał za wygraną,
wstąpił w Quirella ciało
złudną miał nadzieję,
że eliksir życie w niego wleje.

Potter nie dał wykraść kamienia,
który życie wydłuża i zmienia
Lord klęskę poniósł sromotną,
kiedy tylko Harry go dotknął.



Aż w pewną ciemną moc
Voldemort odzyskał swą straszną moc
Na cmentarzu się to stało
Potter to widział przez fałszywą wygraną.

Zginął Syriusz, zginął w walce
ze śmierciożercami walcząc zażarcie
Harry obiecał sobie zemstę
czuł to całym sercem

Horkruxy-przedmioty niezwykłe
Odkryły przed Harrym swoją tajemnicę
Lecz sam Dumbledore nie zdążył ich odnaleźć
Bo Lord Malfoyowi kazał go zabić.

Potter dalej sam musiał iść
Bo wiedział, że póki będzie żyć
Nie da Lordowi uzyskać takiej mocy,
Którą utracił pewnej, letniej nocy.


Na wyprawę niebezpieczną szykował się zaradnie,
wiedząc, że dyrektorski obowiązek teraz na niego spadnie.

W tej wyprawie w zamierze odwetu
miał zabić tego, kto rozpętał piekło,
Ta misja niebezpieczna wielce
do walki zbudziła jego mężne serce


A Ron i Hermiona do ostatnich dni
Byli wciąż z nim
Aż po magii świecie
Radosna wieść się niesie..


Że siły Sami-Wiecie-Kogo
nie są już jednostką wrogą,
A uciekający od śmierci Lord
wykorkował gdzieś, daleko stąd.




Wymyśliłam to ok 2. tygodni temu :( Wiem, wiem... to straszne... A teraz musze uciekać na bezludną wyspę :( Jęzor

PS- TEN CZARNY ZWIERZAK W FOTCE Z PODPISU TO JEST WŁAŚNIE ALANEK!!!


Ostatnio zmieniony przez Madame.H dnia Nie 10:24, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Mycha
Bomba do kwadratu


Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

Świetny wiersz! Dużo lepszy niż moje razem wzięte!
Ej! Dodałaś to 30 grudnia, więc skąd wiesz, że szukali horkruksów? Czyżby spojlery?
Dodaj coś o epilogu Jęzor


Ostatnio zmieniony przez Mycha dnia Czw 18:13, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wierszowane opowiadania
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu